Poppy Field

16:56

Przed urodzeniem Córeczki często pisałam krótkie artykuły dla portalu psychologicznego Charaktery. W swoich tekstach najczęściej skupiałam się na życiu codziennym i tym co z pozoru zdaje się być oczywiste. Lecz jeden artykuł utkwił mi w głowie na dobre. Tekst o sile drobnych przyjemności, która w codziennym pędzie często pomijana schodzi na dalszy plan. Gonitwa za lepszym jutrem, awansem, autokreacją całkowicie spędzają nam sen z powiek, a przecież nie ma nic lepszego niż czasami zwolnić tempo, 'wylogować się' z napędzającego się mechanizmu codzienności i nabrać chęci do życia.

Kiedy na świecie pojawiła się moja Kruszyna na nowo zrozumiałam moc drobnych przyjemności, w szczególności tę dzieloną z najbliższymi. Spacer za rękę, czytanie wiesików (czyt. wierszyków ;-)), obmyślanie nowego przepisu w kuchni, który nie musi być na miarę MasterChef'a (choć dobrze by był jadalny ;-)), a nawet kojący fakt wyłączenia budzika (który nie zerwie z samego rana na równe nogi i pozwoli na odrobinę porannego lenistwa). Siła drobnych przyjemności to równowaga i wewnętrzny spokój, który mamy nadzieję że udało nam się uchwycić w naszej najnowszej historii za szkłem Poppy Field (pl. Makowe Pola). Bo gdybyśmy miały zilustrować tę siłę, to właśnie tak...leżenie na zielonej trawie wśród karmazynowych maków (symbolu szczęścia i miłości), wdychanie zapachu kwiatów i grzanie na słońcu. Namiastka słodkiego nicnierobienia, czyli jak mawiają Włosi dolce far niente.

Tym bardziej cieszymy się, że nasz naszyjnik trafił do p.Karoliny (Mamy blogerki), u której chęć odnalezienia własnej recepty na równowagę widoczna jest nie tylko w jej życiu prywatnym, ale również na blogu, który od niedawna za sprawą metamorfozy widnieje pod nazwą Mamaszka. Życzymy by Poppy Field wraz ze zdobiącą go czarną kroplą onyksu (zwanego również 'kamieniem wewnętrznej siły') idealnie się wkomponował w nowe oblicze Mamaszki. << Zobacz >>

Before the birth of my Daughter, I used to write short articles for psychological site Charaktery. Everyday life and relatively obvious things were the topics on which I have focused in my texts. But one article stuck in my mind for good. Article about the strength of small pleasures, which in the daily rush often overlooked recedes into the background. Longing for a better tomorrow, promotion, self-creation gives us sleepless nights. We simply forget that there could be something better, and yet there is... just slow down, 'log out' of the everyday life's driving mechanism and gain the will to live.

The time when my Bundle Of Joy was born,I have experienced the power of small pleasures once again , especially the one shared with loved ones. Walk hand in hand, reading short poems, working out new recipe, which does not have to be a MasterChef level dish (although it would be nice if it was edible ;-)), and even the luxury of switching off an alarm clock (which with the sunrise will not spring to one's feet and will allow for a little morning laziness). Strength of small pleasures combines balance with inner peace, which we hope to capture in our recent history behind glass Poppy Field. If we were to illustrate this strength, it would be as follows... lying on the green grass among crimson color poppies (symbol of happiness and love), taking delight in flowers scent and feeling warmth of sunbeams. Second best of sweet doing nothing, or as the Italians say dolce far niente.

All the more we are happy that we gave Poppy Field to Mrs. Caroline (Mamma blogger), whose desire to find her own recipe for work-life balance is visible not only in her private life, but also on her blog, which recently due to the metamorphosis has a new name Mamaszka. We wish Mamaszka all the best and hope that our necklace with black onyx drop (also known as 'inner strength gem') will match with her new image. << Take A Look >>


You Might Also Like

0 komentarze

SUBSCRIBE

Enter your email address:

Like us on Facebook